Chłopcy z Google szybko rozwiązali problem. "Awaria" trwała tylko, a może aż, małe kilkanaście minut. Jak widać publikuję tego posta jakieś 10 minut po poście, w którym stwierdziłem, że z serwerami Google mogło sie coś stać. Jestem ciekawy czy zostanie opublikowany oficjalny komunikat wyjaśniający cała sytuację.
31/01/2009
Subscribe to:
Post Comments (Atom)
0 comments:
Post a Comment