Jestem wielkim zwolennikiem sprawdzania kandydatów na programistów przy pomocy zadań wymagających napisania kodu. Sam również byłem egzaminowany w ten sposób nie raz i nie dwa. W pamięci zapadły mi jednak rekrutacje z udziałem portalu Codility, który weryfikuje nie tylko poprawność kodu ale również jego wydajność, za każdym razem było to dla mnie ciekawe wyzwanie.
Postanowiłem więc skontaktować się z Codility i zapytać czy w ofercie mają produkt pozwalający programistom ćwiczyć ich umiejętności. Odpowiedź na zapytanie dostałem bardzo szybko i niestety okazała się negatywna, ale zostałem zaproszony do ich biura w Warszawie aby porozmawiać o tym pomyśle.
Trochę to trwało zanim udało się nam ustalić termin spotkania, ale w końcu pewnego popołudnia wsiadłem w tramwaj i pojechałem na Plac Bankowy. Na miejscu przywitała mnie przemiła Czeszka Zuzana, miałem okazję poznać zespół pracujący nad rozwojem Codility oraz porozmawiać o ich pracy. Ponieważ nie miałem wcześniej okazji korzystać z portalu od strony rekrutera pokazano mi jak to wygląda.
Na koniec wręczono mi upominek w postaci książki Looking For a Challenge? z opisem kilkudziesięciu ciekawych zadań programistycznych, przygotowanych przez zwycięzców międzynarodowych konkursów programistycznych.
À propos problemów algorytmicznych, dowiedziałem się również, że część zadań Codility dostępna jest w Internecie dla każdego programisty, ale nie wszystkie łatwo znaleźć. Poniżej, dzięki uprzejmości Codility, macie ich pełną listę. Lista ta z czasem będzie z czasem rozszerzana o tzw. zadania well known czyli takie, które są dobrze znane i nie ma sensu przy ich pomocy testować kandydatów ale idealnie nadają się do ćwiczeń.
Wizytę wspominam bardzo miło. Tym bardziej, że Codility odwiedziłem nie jako klient, ale jako "człowiek z ulicy". Cieszy również, że to polski start-up odnoszący sukcesy na świecie.
Postanowiłem więc skontaktować się z Codility i zapytać czy w ofercie mają produkt pozwalający programistom ćwiczyć ich umiejętności. Odpowiedź na zapytanie dostałem bardzo szybko i niestety okazała się negatywna, ale zostałem zaproszony do ich biura w Warszawie aby porozmawiać o tym pomyśle.
Trochę to trwało zanim udało się nam ustalić termin spotkania, ale w końcu pewnego popołudnia wsiadłem w tramwaj i pojechałem na Plac Bankowy. Na miejscu przywitała mnie przemiła Czeszka Zuzana, miałem okazję poznać zespół pracujący nad rozwojem Codility oraz porozmawiać o ich pracy. Ponieważ nie miałem wcześniej okazji korzystać z portalu od strony rekrutera pokazano mi jak to wygląda.
Na koniec wręczono mi upominek w postaci książki Looking For a Challenge? z opisem kilkudziesięciu ciekawych zadań programistycznych, przygotowanych przez zwycięzców międzynarodowych konkursów programistycznych.
À propos problemów algorytmicznych, dowiedziałem się również, że część zadań Codility dostępna jest w Internecie dla każdego programisty, ale nie wszystkie łatwo znaleźć. Poniżej, dzięki uprzejmości Codility, macie ich pełną listę. Lista ta z czasem będzie z czasem rozszerzana o tzw. zadania well known czyli takie, które są dobrze znane i nie ma sensu przy ich pomocy testować kandydatów ale idealnie nadają się do ćwiczeń.
Wizytę wspominam bardzo miło. Tym bardziej, że Codility odwiedziłem nie jako klient, ale jako "człowiek z ulicy". Cieszy również, że to polski start-up odnoszący sukcesy na świecie.